czwartek, 18 października 2012

A Short Story 1 .

Piękna pogoda , słońce świeci a chmur na niebie jest zaledwie kilka.
Dziewczyna ubrana w trampki , krótkie spodenki i bluzkę na ramiączkach i On , w zwykłej koszulce i spodniach. Siedzieli pod ścianą bloku. Rozmawiali , śmiali się i wygłupiali. Nie byli parą , ale coś do siebie czuli. W ciągu kilku minut przyszły chmury a z nimi deszcz. Ona wybiegła na ulicę i zaczęła tańczyć , a on stał pod budynkiem i się z niej śmiał.
- Co się śmiejesz ! - krzyknęła .
- Nie , nie nic ! - odpowiedział powstrzymując śmiech.
- Oh , chodź tu głupku , a nie ! - uśmiechnęła się i wyciągnęła ręce w jego kierunku.
Podszedł do niej i zaczęli tańczyć razem w deszczu. Gdy przyszedł lekki wiatr i zrobiło się zimno , schowali się. Ona oparta o ścianę , uśmiechając się , patrzała w jego oczy. On stojąc na przeciwko niej robił to samo. Przytuliła się do niego , a raczej wtuliła. Poczuła to ciepło i ciarki ,które przeszyły jej ciało. Tak było jej dobrze. Ciepło i bezpiecznie. Uśmiechnięci i wtuleni w siebie stali tak długo po tym jak przestał padać deszcz. Aż któreś z nich musiało już wracać . i czar prysł.

awkward. - N

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz